Koszty wpisowego pokryje mój tata, koszulki musimy sami kupić, transport tak samo. Macie inne propozycje? Jak robimy z treningami(z tego co sie orientowałem to tylko sala na hutkach wchodzi w gre) ?

To zajebicie. Koszulki sie kupi tylko po nowym roku :D:D z transportem nie będzie raczej problemu bo większość ma bilety miesięczne :) a z tą salą to trzeba coś pomyśleć, bo na Hutki to lipa. Tam są same wieśniaki:/

Ale sale mieli byśmy dla siebie ;) no i naszego kołcza :D Stroje musza być z kilma area! 110zł za komplet, zbierać chłopaki!

A ile płacilibyśmy z sale? i w jakie by to bylo dni?:P

kwestia dogadania sie, ja się nie dowiadywałem.

To się trzeba dowiedzieć :D i najlepiej jak by to było w piątki, bo w środku tygodnia nie każdemu pasuje :]

mi w piatki pasuje ale nie  wiem jak wam

Po pierwsze panowie to musimy załatwic sale i miec treningi przynajmniej 2 razy w tygodniu!Łysy wcale nie jest nam taki niezbedny do tych treningów,kazdy przeciez wie jakie cwiczenia sie wykonuje i jak ćwiczyc,wiec takie cos to moge prowadzic nawet ja.Do tego kazdy trenuje indywidualnie,takie rzeczy jak wyskok czy dynamike.Mysle ze wszyscy piłke jakas w domu tez mamy wiec odbijajmy nia sobie zebysmy byli poprostu z nia ograni.Uwazam Bartek ze ty powinienes sie zajac ta sala poniewaz jestes codzinnie w konopiskach(no i jeszcze kołek;p) a z nami to wiesz jak jest,nie za bardzo mamy czas na takie sprawy.Bez sali to nie mamy nawet co nic planowac.

no mnie tez pasuje w piatki,ale trzeba pokombinowac cos zeby u nas zalatwic sale

El Capitano napisał:

Po pierwsze panowie to musimy załatwic sale i miec treningi przynajmniej 2 razy w tygodniu!Łysy wcale nie jest nam taki niezbedny do tych treningów,kazdy przeciez wie jakie cwiczenia sie wykonuje i jak ćwiczyc,wiec takie cos to moge prowadzic nawet ja.Do tego kazdy trenuje indywidualnie,takie rzeczy jak wyskok czy dynamike.Mysle ze wszyscy piłke jakas w domu tez mamy wiec odbijajmy nia sobie zebysmy byli poprostu z nia ograni.Uwazam Bartek ze ty powinienes sie zajac ta sala poniewaz jestes codzinnie w konopiskach(no i jeszcze kołek;p) a z nami to wiesz jak jest,nie za bardzo mamy czas na takie sprawy.Bez sali to nie mamy nawet co nic planowac.

Zgadzam się z naszym Capitanem     :good:

Dobra, salą się zajmę, czasu mi w chuj brakuje ale jakoś wygospodaruje ;) Co do treningów to jednak jestem za łysym ;) chociaż 1 w tygodniu z nim. Ktoś jest w stanie załatwić sparing z zespołem z tamtejszej ligi?

ja moge się zapytac Ani Mazur bo jej tata gra w druzynie w tej lidze czy nie chca z nami zagrac :D

To pytaj Pan ;)

Ale to nie teraz,mysle ze najpierw powinnismy potrenowac.Narazie idealnym sparing partnerem byli te Małe i Edki itp.Z nimi tez bysmy sie składali na sale jakby co,ja sie pytałem edka i on mówi ze spoko.Co o nich myslicie??

Dla mnie to są ludzie z ADHD i sparing można zagrać ale nie chce z nimi trenować.

No fakt ale jak nie z nimi to z kim??Musi byc przynajmniej 12 ludzi do grania.Narazie mamy 8,jeszcze 4.Jakies propozycje??

jesteśmy młodzi, nie łapiemy tyle kontuzji, 10 osób i bedzie git.

z twoim kolegą bedzie 8 osób, z tego co wiem, to do TZN chodzi ten rozgrywający z Mykanowa, pogadajcie z nim, ja w przyszyłym roku kogoś z norwida przytargam ;)

On gra na Wierzchowisku to znami nie zagra,pozatym on jest słaby i bysmy z nim sobie nie pograli,rozgrywajacego mamy dobrego tylko słabego psychicznie;p

Saleta jedyne co musi wprowadzić do swojego repertuaru to rozegranie z wyskoku i bedzie na prawde git ;)

Można z nimi zagrac. I trener tez sie przyda chociaz raz w tygodniu, bo samemu to nie jest to samo :P

Sluchajcie mnie! Karmel sie mnie pytal czy przyjedziemy w ten weekend pograc z nimi na Lisiniec ???

Nie ma sprawy tylko wiecie jak tam dojechac??

weekend tzn? może niedziela? bo sobota mi średnio pasuje...

no to pogadam z nim co do dnia,a gdzie to dokladnie jest to tez sie dowiem

ja w sobote tez odpadam. musze jechac do babci :\

Zmiana planów, może być i sobota w ostateczności.

ale ja dalej odpadam. jak chcecie to mozecie jechac :p

wszystko zależy od tego co tam Psiaku sie dowie. Do zobaczenia Panowie ;)

Nie mam siły nic pisać... KOCHAM WAS!

I to się nazywa gra Panowie :d :D bylismy po prostu lepsi i nam sie nalezalo :) :D

no dzisiaj to Panowie pogralismy swoja gre i domyslam sie,ze Asiory juz nie sa takie pewne zwyciestwa,przycielismy im troche skrzydla :D

Toz to Asiory nie mogły byc pewne zwyciestwa bo my jestesmy od nich lepsi a to ze z nimi przegralismy przed ostatnio to był czysty przypadek.Jak bedziemy grac do 3 setów to oni nie wytrzymaja kondycyjnie bo tam same stare dziadki graja(z jednym małym wyjatkiem;d).